I tak bywa

Któraś tam notka z koleji znowu duga przerwa ale nic staych bywalców nie ma to muszę czymś zabysnąć:P

Może krótki wierszyk:)

Krótki wierszyk o miości:P

Rozpoczyna się od tego
Że spotykasz coś miego
Ta osóbka którą znasz
Ty uczucie do niej masz
Myślisz sobie
Jak powiedzieć tej osobie
Jestem przeznaczony tylko tobie!

Potem chwile są dość trudne
Te rozmowy są już nudne
Nagle jedna chwila sprawia
Że to sowo się wymawia
Jeden impuls
Chwila prawdy
Potem pada takie zdanie
....Jestem twój kochanie....

Wtedy wszystko się wyjaśnia
Ona myśli że ją kochasz
Wtedy mówi ci tak ladnie
...Nasza milość nie przepadnie...

Ty się już tak bardzo cieszysz
Do swej lubej codzień śpieszysz
I tak żyje się do końca
W pięknym blasku slońca

Jednak pamiętaj mój kolego
Że nie wyjdzie ci nic z tego
Jeśli miość nie jest szczera
To ci dusze szybko zżera

HEHEHEHEHE ludzie jak wam się podoba piszcie żebym kontynuowa a jak nie bluzgajcie na maxa.